Nie da się bezkosztowo zabezpieczyć powrotu do szkół. Potrzebny jest dodatkowy budżet, m.in. na:
- wyposażenie szkół w środki do dezynfekcji;
- zabezpieczenie nauczycieli porządnymi maseczkami;
- testy w kierunku koronawirusa, żeby nauczyciele, zwłaszcza starsi, czuli się bardziej komfortowo i żeby nie odchodzili z pracy;
- zatrudnienie kadry pedagogicznej, która jest potrzebna do opieki nad podzielonymi (ze względu na wymóg zachowania odpowiedniego dystansu) klasami;
- zatrudnienie dodatkowej ekipy sprzątającej;
- wynagrodzenia, w tym także dla pań i panów woźnych, na których w dużej mierze jeszcze w szatni spada odpowiedzialność za niewpuszczanie na teren szkoły osób z podejrzanymi objawami;
- sprzęt komputerowy, dzięki któremu możliwe są lekcje online albo wariant nauki hybrydowej;
- szkolenia z technologii dla nauczycieli.
Bezkosztowo się nie da. I kropka.